Sporo czytałeś o właściwościiach kreatyny i przekonałeś się do jej suplementowania? Co jednak, gdy na kolejnym treningu nie widzisz postąpów, mięśni jak nie było tak nie ma, a siła pozostawia wiele do życzenia? Jeśli kreatyna nie działa, czas znależć winnego. Poszukajmy go razem – czytaj!
Pierwszy podejrzany – Twój organizm
Istnieje pewny odsetek osób, na które kreatyna nie działa – to prawda. To szacunkowo 15%. Kreatyna działa na każdy organizm inaczej – jeden odczuje jej moc silniej niż by się spodziewał, inny nieco lżej, a jeszcze inny w ogóle.
Niewrażliwość na kreatyne to jednak stosunkowo rzadki problem, poszukajmy więc dalej. Jeśli żaden z pozostałych powodów nie będzie do Ciebie pasował, faktycznie możesz należeć do tej niewielkiej grupy ,,kreatynowo odpornych”. W takim przypadku postaw na inne suplementy – z organizmem nie wygrasz!
Drugi podejrzany – treningowy leń
Jedną z najczęstszych przyczyn przez które kreatyna nie działa jest… oszczędzanie się na treningu. Dokładnie tak – jeśli ćwiczysz za lekko, progresu nie będzie nawet przy najlepszej suplementacji.
Urozmaicaj trening, dokładaj ciężaru, rób wymuszone powtórzenia i napinaj mięśnie dodatkowo. Zmęcz się – wtedy kreatyna już na pewno zadziała! Z każdym treningiem staraj się dołożyć obciążenia, wydłużyć serie, dać z siebie więcej niż ostatnio. To maksymalne zmęczenie ,,uruchamia” kreatynę!
Trzeci podejrzany – za mała dawka
Czy jesteś pewny, że przyjmujesz wystarczająco dużą dawkę kreatyny? Optymalna ilość to 1 gram na 10 kilogramów masy ciała.
Na rynku dostaniesz wiele form tego suplementu o różnym stężeniu. Przejrzyj etykietę Twojej kreatyny dokładnie i na tej podstawie oblicz ile powinieneś jej brać. Jeżeli masz czystą kreatynę, będzie to łatwe, ale już na przykład jabłczanu kreatyny trzeba brać więcej. W masie preparatu zawiera się bowiem masa kwasu jabłkowego.
Czwarty podejrzany – dieta
Nieodpowiednia dieta – kolejny po za lekkim treningu powód dlaczego kreatyna nie działa. Wysoka podaż białka i nadwyżka kaloryczna są niezbędne do budowy silnych mięśni. Suplement nie załatwi za Ciebie sprawy makroskładników oraz energetyczności.
Dobrze przeanalizuj codzienny jadłospis. Czy jesz tyle ile trzeba i tego ile trzeba? Dbasz o posiłki potreningowe, nie opuszczasz śniadania spiesząc się do pracy i zawsze dojadasz do końca? Pamiętaj – jeśli masz problemy z ,,przejedzeniem” diety na masę z pomocą zawsze przychodzą odżywki białkowe i węglowodanowo-białkowe.
Piąty podejrzany – regeneracja
Jedz, trenuj i odpoczywaj – to trzy święte filary budowy masy mięśniowej. Dietę i ćwiczenia już omówiliśmy, ale co z odpoczynkiem? Kreatyna usprawnia regenerację potreningową, ale musimy jej pozwolić ,,na spokojnie” zadziałać!
Czy robisz przerwy między treningami, wysypiasz się i nie forsujesz mięśni gdy czujesz zakwasy? Bez dobrego odpoczynku nie tylko kreatyna nie działa jak powinna – nie działa cały organizm, nie licz więc na efekty!
Szósty podejrzany – Twoje oczekiwania
Suplementy dla sportowców mają być tylko pomocą – to nie sterydy anaboliczne sprawiające, że niezdrowo urośniesz jak na drożdżach! Kreatyna nie jest też stymulantem dodającym niespożytej energii.
Poprawa wydajności, tempa przyrostu siły i mięśni – kluczem jest słowo ,,poprawa”, Porównaj swoje tempo progresu sprzed stosowania kreatyny oraz po rozpoczęciu jej brania. Czy naprawdę kreatyna nie działa?
Udało się znaleźć winnego tego że Twoja kreatyna nie działa? Jak widzisz, w większości przypadków wina jest po stronie sportowca. Pamiętaj – kreatyna nie pozwoli Ci przeskoczyć najważniejszych zasad budowania masy mięśniowej!
Jeśli jeszcze nie sprawdziłeś na własnej skórze czy kreatyna działa, najpierw poczytaj o niej w innym naszym artykule – sprawdź tutaj:https://e-figura.pl/keratyna-wszystko-co-warto-wiedziec/