Co roku wiosnę rozpoczynasz żmudną pracę nad kształtowaniem sylwetki na lato, plażę i pod strój kąpielowy? Mimo rekordów śrubowanych w poprzednim sezonie biegowym, nowy rozpoczynasz z ciężkimi nogami? Przyczyna może być prosta: zapomniałeś, że o dobrą formę trzeba starać się przez cały rok i odpuściłeś sobie treningi oraz aktywności w zimie.
Dobrze Cię rozumiemy. Kiedy dni trwają krótko, za oknem szybko robi się ciemno, a poza tym na dworze mroźno, wietrznie i nieraz jeszcze śnieżnie, trudno znaleźć w sobie mobilizację do ćwiczeń czy treningów. Warto jednak pamiętać, że również w grudniu czy styczniu są potrzebne. Lepiej nie zapadać w sen zimowy – pobudka wiosną nie będzie zbyt przyjemna! By uniknąć słabej formy i nadprogramowych kilogramów, trzeba zadbać o ruch pod dachem i na świeżym powietrzu. Jak dbać o kondycję zimą? Podpowiadamy!
Ćwiczenia na dworze w zimie – na co się zdecydować?
Zimą najtrudniej zmusić się do wychodzenia z domu i ruchu na dworze. O ile wiosną czy latem łatwiej zmobilizować się do zwykłej przebieżki i pokonania kilku kilometrów wokół domu, o tyle trening biegowy zimą jest trudniejszy. Trzeba ciepło się ubrać i znaleźć odśnieżoną ścieżkę…
Mimo wszystko warto spróbować pobiegać. Łatwiej będzie o to w weekend, gdy możemy sobie pozwolić na przebieżkę w środku dnia. W południe wcale nie będzie tak mroźno jak rankiem czy wieczorem. Wbrew pozorom, zwłaszcza w mieście, dość łatwo można znaleźć dobrze utrzymane alejki. Śnieg zresztą nie powinien być Ci straszny – stuptuty biegowe zakładane na buty sprawią, że nie nasypie się do środka. W końcu biegacze z krwi i kości trenują przez cały rok!
Planując trening zimowy warto skupić się na możliwościach, jakie daje nam ta pora roku. Pierwszą z nich jest lodowisko. Wbrew pozorom godzina czy dwie na lodzie pozwolą na spalenie całkiem sporej liczby kalorii. Pomogą również dość kompleksowo zadbać o mięśnie i stawy. Jeśli masz w pobliżu domu lodowisko, zacznij je częściej odwiedzać!
Urozmaiceniem zimowych dni może być także wypad na narty. Szaleństwa na stoku wiążą się często z wyjazdem w – przynajmniej niewielkie – góry. To doskonała okazja, by dotlenić organizm na świeżym powietrzu. Za taką formę treningi podziękują zwłaszcza mięśnie nóg i brzucha, a także pośladki.
Wciąż niedocenianą formą zimowych aktywności na świeżym powietrzu pozostaje w Polsce narciarstwo biegowe. Tymczasem to właśnie “biegówki” pozwalają na najlepsze wykuwanie formy przed sezonem letnim. Nie bez powodu na tę formę treningu zimą stawiają choćby lekkoatleci czy inni wyczynowi sportowcy.
Narciarstwo biegowe to świetny trening wytrzymałościowy. W czasie pokonywania tras na cienkich nartach pracuje całe ciało. Mocno zaangażowane są również ręce, które pracują kijkami. Na początek najlepszy będzie styl klasyczny – ten, w którym brylowała Justyna Kowalczyk. Zapewne dzięki jej sukcesom w Polsce mamy dziś więcej tras biegowych niż przed laty, dlatego i Ty znajdziesz jakąś w okolicy.
A może wybierzesz się na zimową wycieczkę w góry? Dla bezpieczeństwa wybierz do tego jakąś urokliwą dolinkę. I pamiętaj o wyposażeniu – więcej informacji na ten temat znajdziesz na https://www.tygodniksiedlecki.com/t69648-jakie.buty.w.tatry.cechy.obuwia.na.letnia.wycieczke.htm.
Trening zimą na dworze – jak się ubrać?
Jeśli wiesz już, jak dbać o kondycję na dworze, pamiętaj, by dobrze się ubrać. W czasie wysiłku podejmowanego w niskiej temperaturze nie powinieneś dopuścić ani do wyziębienia, ani do przegrzania organizmu.
Dlatego właśnie idealnym rozwiązaniem będzie odzież termoaktywna Salomon. Zgodnie z nazwą, aktywnie dba o komfort termiczny ciała w czasie ćwiczeń. W razie potrzeby ogrzewa ciało, jednocześnie szybko wysycha i odprowadza pot. Kompletowanie zimowego stroju do treningów najlepiej rozpocząć od bielizny termoaktywnej – koszulka i legginsy to podstawa. Do tego dobieramy kolejne warstwy. Najlepszym sposobem jest ubiór “na cebulkę”, gdy zrobi się nam zbyt ciepło, rezygnujemy z wierzchniej warstwy.
Szczególnej uwagi wymaga głowa i dłonie, mocno narażone na wyziębienie. Pamiętajmy więc o czapce i rękawiczkach. Koniecznie wybierzmy też do treningu sportowe buty zimowe Salomon. Takie modele posiadają membranę, która zapobiega przemakaniu. Do tego mają głęboki bieżnik, który mocno “wgryza się” w śnieg i zapewnia stabilne kroki – odpowiednie obuwie tego typu znajdziesz na https://megaoutdoor.pl/buty-salomon.
Przy jeździe na łyżwach czy nartach takie buty nie będą potrzebne – wówczas można zaopatrzyć się w specjalistyczne obuwie w wypożyczalni.
Trening w domu zimą – najciekawsze pomysły
Ćwiczenia zimowe mogą, a nawet powinny jednak obejmować również treningi pod dachem. Najbardziej efektywnym rozwiązaniem może być wykupienie na zimowe miesiące karnetu na siłownię. Tam mamy do dyspozycji sprzęt, który pomoże nam zadbać o kondycję, ale i wygląd poszczególnych partii ciała.
Równie dobrze możemy postawić na sprzęt do ćwiczeń w domu. Najbardziej ambitni – a przy okazji “uczuleni” na mróz – kondycję mogą budować na domowej bieżni. Zakup najprostszej bieżni mechanicznej nie jest już dziś przesadnie drogi. A takie urządzenie przydaje się przez cały rok, również wtedy, gdy od biegania na dworze odstręcza nas padający deszcz.
W domu można jednak także łatwo stworzyć kącik do bardziej kompleksowych ćwiczeń. W intensywnym treningu na wysokim tętnie pomoże zwykła skakanka. O mięśnie brzucha, wygląd klatki piersiowej i siłę rąk pomogą zadbać brzuszki i pompki. Trening może urozmaicić lina do ćwiczeń bądź stepper.
Zimą wiele czasu spędzamy na oglądaniu filmów czy memów w internecie. Przeznaczmy go więc choć trochę na internetowe zestawy ćwiczeń. Znajdziemy wiele filmów z ćwiczeniami, które pozwolą przetrwać zimę w dobrej kondycji. Wystarczy wdrożyć taki program, a wiosną nie będzie trzeba wracać do formy, bo zimą jej po prostu nie stracimy.
Jak dbać o kondycję i zdrowie? Nie tylko ćwiczenia
Jeśli wiesz już, jak dbać o kondycję poprzez ruch na świeżym powietrzu i ćwiczenia w domu, powinieneś wdrożyć również w życie kilka innych zasad, które poprawią ogólne samopoczucie i zdrowie zimą.
Pierwsza to odpowiednie pory posiłków. Zimą wieczory się przedłużają i czasami odkładamy posiłek na później. Jedzenie tuż przed snem nie wpływa dobrze ani na nasze zdrowie, ani na nasz wygląd. Warto więc walczyć z tym nawykiem. Najlepiej sprawdzają się regularne posiłki o podobnych porach – specjaliści mówią o pięciu.
Ważna jest zbilansowana dieta. Sportowcy często rezygnują z wielu pokarmów, które mogą źle wpływać na ich osiągi. Ty po prostu ogranicz fast foody i słodycze. Dbaj, by w Twojej diecie znajdowało się dużo owoców i warzyw. Witaminy naturalnego pochodzenia do podstawa, są ważniejsze niż suplementacja. Jeśli chodzi o nią, pamiętaj o witaminie D3 – zimą organizm nie jest w stanie samodzielnie jej wytworzyć.
Ostatnia rada dotyczy trybu życia. A dokładniej odpowiedniej ilości snu. Dbaj, by zimą się wysypiać i wietrzyć mieszkanie. W ten sposób nabędziesz odporność i unikniesz chorób, które osłabiają Twoją formę.