Odpowiednie zachowanie na siłowni to mus! Niestety, wielu bywalców klubów fitness beztrosko ignoruje zasady dobrego wychowania… Być może robią to z niewiedzy, być może ze złośliwości. Nie bądź jak oni! Przeczytaj czego nie robić na siłowni i unikaj tych siedmiu zachowań za wszelką cenę!
Zachowanie numer 1 – rzucanie sprzętu gdzie popadnie
Porządek na sali ćwiczeń to coś, o co dbają wszyscy trenujący… z nielicznymi wyjątkami. Ciężkie kettle, obciążenia do sztangi i gryfy mają swoje wyznaczone miejsce – powinny na nie wrócić gdy zakończysz ćwiczenia.
Zostawiając sprzęt byle gdzie zakłócasz trening innym osobom, które chcą go użyć. Nikt nie lubi marnować czasu na szukanie potrzebnych mu hantli. Poza tym utrudniasz pracę obsłudze – siłownię często sprzątają osoby, które z trenowaniem nie mają nic wspólnego, a układanie dużych obciążeń jest dla nich po prostu dużym wysiłkiem. Nie ma powodu, by im go dodawać!
Zachowanie numer 2 – nieczyszczenie sprzętu po sobie
Po skończonych ćwiczeniach każdy powinien zdezynfekować sprzęt. Papierowe ręczniki i płyn rzucają się w oczy od wejścia na salę – niekulturalni sportowcy udają, że wcale ich nie widzą! Dlaczego? My też nie wiemy – przetarcie ławeczki ze swojego potu zajmuje przecież kilka sekund!
Na siłowni higiena to podstawa. Co zabrać na siłownię, by ćwiczyć przyjemnie dla siebie i innych? Na pewno ręcznik i czyste buty do przebrania w szatni.
Zachowanie numer 3 – długie zajmowanie maszyn
Czego nie robić na siłowni? Nie urządzać długich posiedzeń na ławeczce czy maszynie, z której chce skorzystać połowa klubu. Niektóre urządzenia – wyciągi, ,,motylek” czy suwnica do ćwiczenia nóg – są szczególnie lubiane. Zrób swoje i idź dalej – później popodziwiasz, jakie buty na siłownięJakie buty na siłownię? Dźwiganie, bieżnia, zajęcia fitness kupiła sobie urocza influencerka. Posiedzieć można w domu, a teraz czas dać z siebie wszystko na kolejnym stanowisku.
Zachowanie numer 4 – robienie zdjęć w lustrze na sali ćwiczeń
Uprzedzając – nie, nie uważamy, że zdjęcia z treningu to obciach! Nie ma nic złego w pokazywaniu znajomym, że żyjemy aktywnie – może uda się kogoś zainspirować? Niekulturalne jest jednak wrzucanie do Internetu zdjęć na których dokładnie widać inne osoby. Chcesz zrobić selfie w lustrze? Znajdź wolny kawałek przestrzeni, tak byś nie uchwycił na zdjęciu ,,mistrza drugiego planu”, który wcale nie chciał nim zostać.
Na sali jest ciasno? Zawsze możesz zrobić zdjęcie w wolnej części szatni lub poszukać miejsca na innej sekcji. Szanuj prawo innych osób do spokojnego trenowania – jeśli nie masz pewności, że ktoś chce trafić na Twoje social media, nie rób mu niedźwiedziej przysługi.
Zachowanie numer 5 – krzyczenie
Biorąc maksymalny ciężar na klatkę czasami ciężko powstrzymać okrzyk bojowy – nic dziwnego, walczymy z własnymi ograniczeniami! Niestety, na siłowni nie brakuje także osób, którym głośne krzyczenie weszło w krew – robią to przy każdym ćwiczeniu, nieważne czy z 200-kilogramową sztangą czy 20-kilogramowym hantlem.
Krzyki rozpraszają i denerwują inne ćwiczące osoby. Tymczasem, o tym jak ważne podczas dźwigania jest pełne skupienie i ,,harmonia ducha” wie każdy siłacz. Każdy na siłowni daje z siebie ile tylko może – nie ma potrzeby, byś głośno demonstrował im swój wysiłek gdy masz kontrolę nad swoim gardłem.
Zachowanie numer 6 – trzymaj przy sobie butelkę
Walające się po sali bezpańskie butelki wody, bidony i izotoniki – stały i nieprzyjemny widok na sali treningowej. Zmieniasz stanowisko? Pamiętaj by zabrać ze sobą napój, bo nikt z ćwiczących nie ma ochoty potykać się na cudzych butelkach albo pomylić ich z własną.
Zachowanie numer 7 – uważaj na innych trenujących
Na koniec zostawiliśmy najważniejsze, bo łączące w sobie kulturę i bezpieczeństwo. Nie rzucaj sztangą po przysiadach, nie pozwalaj szerokim talerzom toczyć się po sali, a jeśli chcesz potrenować dwubój – znajdź na to miejsce!
Podczas ćwiczeń z ciężarami pilnuj, by nikomu nic się nie stało. Obciążenia trzymaj przy sobie, gryf pewnie w dłoniach, a jeśli potrzebujesz kogoś, kto pomoże Ci ,,ogarniać sprzęt”, weź ze sobą kolegę lub zapłać trenerowi personalnemu. Nikt nie ma ochoty uskakiwać przed wypuszczoną przez Ciebie sztangą toczącą się po sali!
Czego nie robić na siłowni? Nie ignorować zasad higieny oraz szanować spokój i zdrowie innych ćwiczących. Parafrazując stare powiedzenie – ćwicz na siłowni tak, jak chciałbyś żeby ćwiczyli inni!
Wiesz już czego NIE robić na siłowni – a co robić? Jeśli pierwszy raz w centrum fitness dopiero przed Tobą, koniecznie przeczytaj nasz artykuł z radami dla początkujących siłaczy: https://e-figura.pl/pierwszy-raz-na-silowni-jak-poczuc-sie-dobrze-i-chciec-wrocic/!