Szukasz naturalnego wsparcia w budowie masy mięśniowej? Dobrze trafiłeś – przedstawiamy kozieradkę! Zapewne słyszałeś o niej już nieraz – nic dziwnego, bo chętnie stosuje się ją w rozmaitych terapiach. Kozieradka – właściwości które mogą Cię zainteresować poznasz tutaj! Czytaj!
Kozieradka – właściwości co niemiara!
Kozieradka to roślina uprawiana w Europie Środkowej, Ameryce Północnej i rejonie śródziemnomorskim. Nazywamy ją także greckim sianem bądź grecką koniczyną. Kozieradka – właściwości prozdrowotne zapewniły jej stałe miejsce w medycynie naturalnej. Okazuje się, że może pomóc również w kulturystyce!
Kozieradka – na co pomaga? Jest znana głównie z obniżania poziomu cukru we krwi oraz cholesterolu, wspierania wzroku oraz układu pokarmowego i krążenia. Trwają badania nad jej wykorzystaniem w profilaktyce chorób neurodegeneracyjnych. To nie wszystko, skupmy się jednak na tym, jak kozieradka może pomóc sportowcowi.
Kozieradka – właściwości przydatne dla sportowca
Kozieradka – na co sportowcowi to zioło? Kozieradka bywa nazywana naturalnym sterydem, co więcej, legalnym i bezpiecznym! Kulturyści chętnie włączają ja do swojej suplementacji i chwalą sobie efekty!
Kozieradka a hormony – o co chodzi? Kozieradka zawiera saponiny sterydowe, które są prekursorami hormonów anabolicznych. Jak to wygląda w praktyce? Zioło przyczynia się do wzrostu mięśni dzięki podnoszeniu poziomu testosteronu. Jest naturalnym boosterem tego hormonu, a jego wysoki poziom wpływa znacząco nie tylko na przyrost muskułów ale nawet… charakter!
Mężczyźni z wysokim poziomem testosteronu łatwiej nabierają masy mięśniowej. Hormon ten równocześnie zmniejsza skłonność do magazynowania tkanki tłuszczowej. Efekt? Dużo łatwiej zbudować imponującą sylwetkę.
Testosteron odpowiada także za chęć do rywalizacji, wytrwałość i radzenie sobie ze stresem. O tym jak ważne dla sportowców są czynniki psychologiczne wiadomo nie od dziś! Męskie hormony motywują do ,,walki” na treningu! Przekraczając własne granice i trenując efektywniej nabierzemy masy dużo szybciej, niż oszczędzając się.
Regulacja poziomu cukru, a więc i ograniczenie skoków insuliny, pozytywnie wpływa na naturalną produkcję hormonu wzrostu. Wyrzuty insuliny zaburzają jego syntezę. Chcąc zwiększyć zdolność organizmu do wytwarzania HGH trzeba przede wszystkim kompleksowo zadbać o dietę, ale dodatkowe wsparcie przyda się każdemu.
Hormon wzrostu – somatotropina – odpowiada za wzrastanie wszystkich tkanek w organizmie, także mięśniowej. Podwyższanie zarówno testosteronu jak i HGH bardzo korzystnie odbije się na sylwetce każdego mężczyzny budującego masę mięśniową.
Kozieradka – właściwości tej rośliny to nie tylko podkręcanie przyrostu mięśni. Dzięki niej jest także łatwiej schudnąć. W 2010 roku naukowcy z Baylor University przeprowadzili doświadczenie na trenujących siłowo mężczyznach. Sportowcy biorący 500 mg kozieradki dziennie przez 2 miesiące szybciej budowali masę i tracili zbędny tłuszcz. Za właściwościami odchudzającymi stoi w dużej mierze wysoka zawartość błonnika.
Poza tym, kozieradka wspomaga trawienie i poprawia apetyt. Bez solidnego jedzenia nie ma solidnej masy mięśniowej – niestety, organizm nie zawsze zgodnie współpracuje. Przy kłopotach gastrycznych spowodowanych sutą dietą kozieradka na pewno się przyda! Sportowców-niejadków przekona z kolei do ,,bezbolesnego” przejadania nadwyżki kalorycznej.
Także ułatwianie gojenia się ran i łagodzenie stanów zapalnych prędzej czy później okaże się przydatne dla każdego sportowca. Niestety, urazy to stały element sportowego życia. W takich przypadkach przygotowujemy pastę z kozieradki do stosowania na skórę.
Co jeszcze? Kozieradka – właściwości przeciwbólowe to coś, czego pragniemy po intensywnym treningu! Dzięki suplementacji kozieradką łatwiej znosimy dolegliwości bólowe i to bez tradycyjnych leków.
Kozieradka – na co jeszcze może pomóc? Na niedobory! To bogate źródło między innymi żelaza – jego niedobór jest bardzo powszechny u sportowców. W nasionach kozieradki znajdziemy też kwas foliowy uczestniczący w budowie nowych tkanek. Flawonoidy, witaminy, minerały – na pewno się przydadzą!
Zaletą kozieradki jest też ogólna poprawa odporności organizmu. To przyda się każdemu! Niemniej, pasjonaci sportu, którzy nie mogą iść na trening z powodu infekcji, cierpią jeszcze bardziej niż ,,zwykły Kowalski”. O trudach z powrotem do formy po ciężkiej chorobie nawet nie wspominamy!
Kozieradka – do czego i jak ją stosować?
Kozieradkę znajdziemy na rynku przeważnie w formie nasion, proszku lub kapsułek. Poza stosowaniem jak każdy suplement, można także używać kozieradki jako przyprawy!
W przypadku ,,gotowych” suplementów – kapsułek – należy kierować się zaleceniami producenta. Dawka zależy od ilości kozieradki w preparacie. Podstawowa zasada – nie przekraczać maksymalnej zalecanej ilości.
Najpopularniejszym sposobem suplementowania kozieradki jest przygotowywanie z niej wywaru. Przepis jest banalny – 1-2 łyżeczki zalewamy szklanką wrzątku i parzymy przez 30 minut. Taki napar pijemy 2 razy dziennie.
Nasiona kozieradki można także zmieszać z dżemem lub miodem – to ważne, same w sobie mają dość gorzki smak. Potrzeba czegoś, co zniweluje go słodyczą. Taką mieszankę zjadamy dwa razy dziennie po łyżeczce.
Co ze wspomnianą pastą na skórę? Rozdrobnione nasiona trzeba zmieszać z wodą, zagotować przez 5 minut, a następnie używając czystego płótna przygotować okład. Tak, to takie proste!
Jeżeli chcemy stosować nasiona kozieradki w codziennej kuchni, trzeba je najpierw uprażyć. To pozwoli pozbyć się gorzkiego posmaku. Co potem? Zmielić, przesypać do pojemniczka i cóż – smacznego! Kozieradka doskonale pasuje do dań kuchni azjatyckich, ale nie ma co obawiać się eksperymentów.
Kozieradka – na co uważać?
Zanim sięgniemy po kozieradkę, trzeba wiedzieć jedno – kozieradka zmienia zapach potu. Nie dla każdego będzie to przyjemne, a sam zapach potu ,,potraktowanego” kozieradką ciężko opisać. Czy jest nieprzyjemny? Cóż, po prostu… dziwny.
Do stosowania kozieradki nie ma przeciwwskazań, ale profilaktycznie powinny z niej zrezygnować kobiety ciężarne i karmiące. W ich przypadku badania nie pozwoliły jeszcze określić pełni bezpieczeństwa. W przypadku zażywania medykamentów trzeba skonsultować się z lekarzem prowadzącym – kozieradka może wejść z nimi w reakcję. Sportowcy niestosujący żadnych leków mogą przyjmować ją bez obaw.
Kozieradka to świetne uzupełnienie codziennej diety sportowca. Wspomaga produkcję hormonów anabolicznych i ułatwia spalanie tłuszczu. Ponadto, wspiera układ trawienny, co bardzo ważne szczególnie w okresie budowania masy. Pancerny układ odpornościowy – kozieradka zadba o to, by choroba nie zakłóciła naszej treningowej rutyny, a bogactwo witamin i minerałów pomoże w zapobieganiu niedoborom!
Interesujesz się naturalna suplementacją dla sportowców na masie? Przeczytaj nasz artykuł o żeń-szeniu! Sprawdź tutaj: https://e-figura.pl/zen-szen-w-jaki-sposob-slynny-korzen-pomaga-sportowcom/