Silna wola – jakże często nam jej brakuje! Realizacja noworocznych postanowień. Dieta od poniedziałku. Szukanie wymówek, które brzmią wiarygodnie w Twojej głowie. Każdy to przerabiał, każdy się łamał, po czym beształ siebie za brak silnej woli. Czym ona tak naprawdę jest i najważniejsze – jak ją wytrenować, by nie dać się żadnym wewnętrznym ograniczeniom? Przeczytaj – ten artykuł może zmienić Twoje życie.
Silna wola – co to za cecha charakteru?
Mieć silną wolę to długofalowo utrzymywać samokontrolę w celu osiągnięcia konkretnego rezultatu. Nazywamy ją także samodyscypliną, samoregulacją, czy wytrwałością. Dzięki silnej woli człowiek może osiągnąć wszystko – i może właśnie dlatego ta cecha jest tak trudna do wykucia. Wszyscy bowiem jesteśmy ludźmi, a ludzki umysł daleki jest od doskonałości.
Czy siła woli jest do wytrenowania?
Jak każda umiejętność ukryta w umyśle, ta też jest możliwa do wyjęcia na powierzchnię. Nie obędzie się jednak bez treningu, omijania wyzwalaczy i kontrolowanego wystawiania się na próbę. Będziesz się potykać, łamać, rezygnować i zaczynać od nowa – wytrwałość w ćwiczeniu silnej woli jest jej pierwszym wielkim testem.
Jak pomóc sobie w wyrabianiu niezmordowanej samodyscypliny?
Oto metody pracy nad siłą woli, które naprawdę działają. Najlepiej wprowadzić je wszystkie – zacznij od tych, które są dla Ciebie najłatwiejsze.
1 – Podejmuj rozsądne postanowienia
Siła woli zaczyna się na etapie podejmowania decyzji o celu. Oprzyj się pokusie wybierania postanowień wystawiających Cię na próby nieadekwatne do możliwości. Jeżeli cel będzie nierealistyczny, lub nastawiony tylko na długofalowy rezultat, nie zdołasz go zrealizować.
- – Będziesz codziennie ostro trenował, chociaż nigdy nie miałeś do czynienia ze sportem? Wiadomo jak to się skończy. Postanów za to codzienne spacery po 30 minut, realizowane przez miesiąc.
- – Zabierasz się za nowy język? Nie zakładaj, że będziesz się nim płynnie posługiwał po pół roku dzięki codziennej nauce po 2 godziny. Załóż, że codziennie będziesz się uczył po 5 nowych słów przez następne 2 tygodnie.
- – Podejmujesz dietę odchudzającą? Nie schudniesz 10 kilo w miesiąc, ale 5 kilo w 2 miesiące na pewno – to zdrowe, osiągalne tempo utraty wagi.
Odtrąbiaj krótkoterminowe sukcesy i dopiero wtedy zakładaj sobie nowe. Gdy na horyzoncie będziesz widział skutecznie zrealizowane wyzwanie, łatwiej Ci będzie zbliżyć się do niego nawet bez wielkich pokładów siły woli.
Zanim ostatecznie klepniesz swój cel, upewnij się, że jest generalnie możliwy do zrobienia w zdrowy sposób. Dobry przykład – sześciopak na damskim brzuchu. Większość kobiet nie będzie w stanie go osiągnąć bez zejścia do nienaturalnie niskiego poziomu tkanki tłuszczowej. Przebiegnięcie maratonu? Zanim podejmiesz przygotowania, skonsultuj się z kardiologiem i fizjoterapeutą, by upewnić się, że nie masz przeciwwskazań do takiego wyczynu.
2 – Zdiagnozuj złe nawyki i wyeliminuj wyzwalacze
Co blokuje Cię przed osiągnięciem założonego celu? To bardzo poważne pytanie i klucz do wyeliminowania słabych punktów.
- – Nie dajesz rady wytrzymać bez nocnego objadania się – czy Twoja dieta za dnia jest dobrze skomponowana?
- – Nie uczysz się języka, bo nie masz na to czasu – co zajmuje ten czas?
- – Nie trenujesz, bo tego nie lubisz – czemu nie wybierzesz formy aktywności, która sprawia Ci przyjemność?
- – Nie ćwiczysz rysowania, bo zniechęca Cię to, że rysunki nie wychodzą – czy nie wybierasz za trudnych wzorów?
Kiedy już znajdziesz przyczynę oblewania postanowień, przejdź do kolejnego punktu.
Odinstaluj aplikacje zabierające Ci czas, który można wykorzystać na trening. Odinstaluj też aplikacje zakupowe, na których przepalasz połowę wypłaty. Miałaś przestać sprawdzać, co u Twojego byłego? Zablokuj go we wszystkich social mediach. Na widok czekolady szalejesz? Przez jakiś czas omijaj dział ze słodyczami w sklepach i skonsultuj jadłospis z dobrym dietetykiem. Rzucasz palenie? Obok palaczy przechodź jak najszerszym łukiem, by nie poczuć zapachu dymu.
3 – Podpisz cyrografy!
Wiesz, co świetnie działa na siłę woli w nauce nowych nawyków? Zapłacenie za nie. Tak więc, wykup półroczny karnet na siłownię, opłać z góry 3 miesiące współpracy z dietetykiem, zapisz się na 20 lekcji w szkole językowej. Wymiksowanie się z dobrze skonstruowanej umowy to dla klienta nie lada problem… taniej będzie jednak odszukać swoją początkową determinację ;).
4 – Ogranicz stres i dobrze się wysypiaj
W stresie każde postanowienie odchodzi na daleki plan. Ogranicz sytuacje wyprowadzające Cię z równowagi jak bardzo, jak to możliwe. Stosuj ćwiczenia oddechowe na uspokojenie, poćwicz medytację i zrób sobie gorącą kąpiel po trudnym dniu. Zerwij toksyczne znajomości, wybierz zaległy urlop. Zacznij wreszcie kłaść się wcześniej. 7 godzin snu na dobę to minimum!
Zrealizowanie tych punktów pomoże Ci zmniejszyć poziom kortyzolu – hormonu stresu. Hormon ten zachęca m.in. do przejadania się wysokokalorycznymi produktami!
5 – Zatrzymaj się na chwilę refleksji
Jesteś tuż, tuż od złamania postanowienia? Daj sobie chwilę.
Stań na środku kuchni w drodze do szafki z ciastkami. Czy jedzenie pomoże mi uporać się z tym problemem w pracy, a może tylko poczuję się gorzej przez wyrzuty sumienia? Prawie odpaliłeś papierosa? Przypomnij sobie, ile kosztowało Cię wytrwanie do tego momentu. Gdy organizm znowu poczuje nikotynę, będzie znacznie trudniej wrócić do rzucania. Nalewasz drinka? No nieźle – do zdenerwowania na znajomego dojdzie Ci jeszcze kac fizyczny i moralny.
Pomyśl i świadomie zdecyduj. Nie pozwalaj sobie działać odruchowo. To jest właśnie samokontrola, a więc i silna wola.
6 – Znajdź zamienniki dla słabości
Lukę po złych nawykach trzeba jak najszybciej zastąpić dobrymi. Tak więc trening siły woli obejmuje szukanie nowych rzeczy, którymi możesz się zająć, by odwrócić uwagę od deprymujących myśli. Niech będą to rzeczy relaksujące, łatwe w realizacji, które już siły woli od Ciebie nie wymagają.
Przykład? Relaksującą lampkę wina wieczorem zastąp pachnącą kąpielą z pianą. Na przerwie w pracy, zamiast iść na papierosa, zrób kilka kółek spaceru dookoła parkingu. Pokusę odpalenia kolejnego serialu na Netflixie (anuluj subskrypcję!) wymień na wyjście do parku z książką.
7 – Poszukaj wsparcia
Silna wola bez wsparcia… Da się zrobić, ale i tak nie ma co utrudniać sobie zadania. Wsparcie w nowych postanowieniach znajdziesz:
- – u najbliższych członków rodziny,
- – u przyjaciół,
- – na facebookowych grupach,
- – na forach internetowych,
- – w aplikacjach do budowania nawyków, śledzenia diety, mierzenia aktywności i trenowania,
- – u dietetyka, trenera personalnego, psychologa, psychodietetyka, terapeuty uzależnień.
Nie wahaj się korzystać ze specjalistycznej pomocy. Może nawet okazać się niezbędna, szczególnie przy uzależnieniach. W wielu miastach funkcjonują wolontariaty prowadzone przez studentów psychologii i placówki psychoterapeutyczne, z których można skorzystać w ramach NFZ.
8 – Silna wola karmi się nagrodami
Na początku wspominaliśmy o przyjmowaniu realistycznych założeń. I tego się trzymaj – a za zrealizowanie każdego krótkoterminowego celu zrób dla siebie coś dobrego. Wyjście na świetny masaż relaksacyjny, metamorfoza u fryzjera, wyjazd na weekend za miasto – Ty wiesz, co Ci się marzy ;).
Odradzamy tylko nagradzanie się jedzeniem za wytrwałość na diecie – to prowadzi do wyrobienia złych relacji ze smakołykami.
9 – Otocz się dobrym przekazem
Jeszcze nie widzisz na sobie efektów, jakie daje siła woli. Możesz jednak zobaczyć te efekty u innych. I tak, w zależności od celu, zaobserwuj w mediach społecznościowych osoby, które:
- – schudły 50 kilogramów,
- – zbudowały imponującą muskulaturę,
- – prowadzą zdrowy tryb życia,
- – znają po kilka języków,
- – pokazują, jak rysowały dawniej i porównują to z dzisiejszymi umiejętnościami,
- – są samoukami w nauce gry na instrumencie,
- – prowadzą własne biznesy z branży, w której chcesz zaistnieć.
Posiłkuj się również książkami-autobiografiami, słuchaj podcastów przedstawiających historie, oglądaj na YouTube filmy z kategorii storytime. Otocz się motywacją w postaci tych, którzy zaczęli tę samą podróż trochę wcześniej.
10 – Popraw koronę i kontynuuj
Potknięcie. Ominięty trening czy czekolada wsunięta na odstresowanie to jednak nie powód, by porzucać swoje postanowienia. Wręcz przeciwnie. To powód, by kontynuować je w jak najpełniejszej mobilizacji. Nie zawsze będziesz postępować zgodnie z planem. Kiedy popełnisz błąd, nie rozpaczaj, nie karz się. Po prostu wróć na właściwą ścieżkę.
Silna wola to nie bezwzględność!
Istnieje cienka granica między samodyscypliną a obsesją na punkcie realizacji swoich postanowień. Kiedy cierpisz przez swoją silną wolę, to nie jest wola. W całym dążeniu do celu to Ty masz kontrolować realizację. Realizacja nie może kontrolować Ciebie.
- – Kiedy kontynuujesz dietę, mimo że czujesz się na niej bardzo źle, nie masz na nic siły, a bliscy mówią, że blado wyglądasz – to nie jest siła woli, tylko początki zaburzeń odżywiania.
- – Kiedy kolejny raz rezygnujesz z wyjścia z bliskimi, bo koniecznie musisz zrobić trening – to nie jest silna wola, tylko rozwijające się uzależnienie od sportu.
- – Kiedy płaczesz ze zmęczenia nad książkami, ale i tak uczysz się, lejąc w siebie kolejne porcje kawy – to nie silna wola. Co to? Brak szacunku do własnego zdrowia i obsesyjna zadaniowość.
Widzisz różnicę? Samokontrola kończy się tam, gdzie kontrolę przejmuje wewnętrzny, bezwzględny, bolesny przymus. Żadne postanowienie nie stoi wyżej, niż zdrowie fizyczne i psychiczne oraz relacje z najbliższymi. Dlatego do swojej silnej woli trzeba domontować zdrowe podejście – czyli umiejętność wrzucenia na luz, gdy pojawiają się rzeczy ważniejsze.
Dlaczego nie masz silnej woli?
No właśnie – człowiekowi trudno jest wypracować silną wolę, bo jest tylko człowiekiem. Homo sapiens to przecież, chciałoby się rzec, małpa, która wyłysiała.
- – Hormony czynią nas podatnymi na pokusy. Sięgamy po czekoladę, by poczuć zastrzyk hormonów szczęścia. Organizm zapamiętuje, że po czekoladzie jest mu przyjemnie i gdy następnym razem będzie chciał doładować hormony szczęścia, skieruje Cię do szafki ze słodyczami.
- – Ewolucyjne poszukiwanie wygody skłania do porzucania postanowień trudnych w realizacji. Mózg nie lubi się męczyć, zwłaszcza gdy nie dostaje za to natychmiastowej nagrody. Temu tak trudno zmobilizować się do nauki języków.
- – Otoczenie czasami podcina skrzydła. Ileż to razy chciałeś się nauczyć tańczyć, a od zapisania się na zajęcia odwiodły Cię sceptyczne spojrzenia znajomych słyszących o tym pomyśle? Przecież nie nadajesz się do tańczenia!
- – Emocje biorą górę nawet nad świętymi. Wściekłość, smutek, rozczarowanie – w takich chwilach liczy się tylko tu i teraz. Postanowienie o abstynencji od alkoholu lega w gruzach, gdy potrzebujesz ukojenia w trudnej chwili.
Osoby z silną wolą potrafią być ponad tym przynajmniej przez większość czasu. Na tyle długą większość, że drobne potknięcia nie rujnują wyników.
Jeśli zmagasz się z uzależnieniem od jakiejkolwiek substancji, słodyczy, sportu i innych stymulatorów, skorzystaj z profesjonalnej pomocy. Tutaj samozaparcie musi iść w parze z naukową wiedzą o sposobach leczenia.
Podsumowanie
Silna wola jest możliwa do wyrobienia w każdym wieku. Podejmując konkretne kroki w celu ułatwienia sobie realizacji postanowień osiągniesz wszystko.
Precyzuj jasne cele. Otaczaj się wsparciem i pozytywnym przekazem. Jasno rozrysuj swoje blokady i zaplanuj jak je omijać. A na koniec pamiętaj – zawsze stawiaj zdrowie i relacje z ważnymi osobami na pierwszym miejscu. Siła woli jest potrzebna także po to, by czasem umieć odpuścić i nie dać przejąc nad sobą kontroli wewnętrznym, bardzo ambitnym demonom.