Różeniec górski – działanie tej rośliny wykorzystywali już potężni Wikingowie. Dzisiaj rhodiola rosea może nie przyda Ci się przy podbijaniu dalekich terytoriów…ale lokalnej siłowni już tak! Różeniec górski – na co pomaga sportowcom? Przeczytaj – może to coś dla Ciebie!
Różeniec górski – działanie. Co stoi za jego właściwościami?
Rhodiola rosea zalicza się do substancji adaptogennych. W korzeniu znajdują się liczne kwasy, olejki eteryczne, związki fenolowe i glikozydy.
Najważniejsze są dwa ostatnie. Szczególna rolę w działaniu różeńca odgrywa salidrozyd, rodiozyna, rozaryna, rozyna i rozawina. Znamy różne gatunki różeńca, ale ,,złoty korzeń” odróżnia od nich właśnie zawartość salidrozydu.
Jego działanie zostało potwierdzone licznymi badaniami. Nie ma mowy o placebo – to naprawdę działa. Różeniec jest między innymi antyoksydantem, słynie z poprawy odporności i szeregu właściwości przydatnych na siłowni – czytaj dalej!
Różeniec górski – działanie na mózg i hormony
Rhodiola rosea pomaga organizmowi uporać sobie z przewlekłym stresem. Na etapie, gdy mózg nie jest w stanie znieść psychicznego obciążenia, a poziom kortyzolu szaleje, różeniec ma okazję pokazać pełnię swoich możliwości.
Różeniec górski – działanie obecnych w nim związków zwiększa tolerancję psychiczną, ograniczając rozwój zaburzeń depresyjnych i minimalizując ryzyko przetrenowania.
Każdy sportowiec wie, że trenowanie gdy świat ,,wali się na głowę” nie ma porównania z ćwiczeniami wspomaganymi doskonałym nastrojem. Suplementacja różeńcem dodaje siły mentalnej, pomaga odgonić złe myśli i radzić sobie z niepowodzeniami, których nie brakuje w żadnej treningowej karierze.
Dzięki różeńcowi, siłownia nie będzie kolejnym trudnym punktem do odhaczenia na liście obowiązków. Utrzymasz motywację, a problemy zostawisz poza salą treningowa.
Od strony medycznej – działanie różeńca podwyższa poziom serotoniny. Niedobór tego hormonu rujnuje kondycję psychiczną. ,,Gotową” serotoninę znajdziesz w licznych lekach psychotropowych. Różeniec wspomaga jego naturalną syntezę, zanim do ratowania Twojego nastroju będzie musiał zaangażować się lekarz.
Ciekawostka – w badaniach, wyciąg z różeńca był porównywany z fluoksetyną. To potężny lek psychotropowy, wykorzystywany w leczeniu zaburzeń depresyjnych. Skuteczność była bardzo podobna.
Rhodiola rosea obniża równocześnie poziom kortyzolu – hormonu stresu, utrudniającego budowę mięśni swoim działaniem katabolicznym. Wzmaga zaś syntezę dopaminy, czyli ,,koleżanki” serotoniny – kolejnego hormonu szczęścia.
Rhodiola rosea na koncentrację a siłownia
Dzięki pobudzaniu wydzielania fosforanu kreatyny i ATP, różeniec górski pomaga także na koncentrację. Utrzymanie jasności umysłu jest niezbędne, by dbać o technikę ćwiczeń przy każdym ruchu. Chwila rozproszenia zepsuje Ci powtórzenie, a jeśl sytuacja będzie sie powtarzala, to może doprowadzic nawet do kontuzji.
Poza tym – ćwiczenia niepoprawne technicznie mają po prostu niską skuteczność. Szkodliwe marnowanie czasu, gdy ćwiczysz w stresie, nie masz energii i myślisz o codziennych problemach? Wikingowie na pewno tak nie robili!
Różeniec górski – działanie pomocne na redukcji
Złoty korzeń sprzyja także odchudzaniu. Pobudza wytwarzanie adrenaliny, noradrenaliny i adrenokortykotropiny. Te hormony wspomagają uwalnianie kwasów tłuszczowych do krwioobiegu. W ten sposób, tłuszcz zgromadzony w Twoim ciele jest wykorzystywany przez mitochondria komórkowe jako źródło energii.
Powraca także kwestia serotoniny. Gdy masz dobry nastrój, mniej chętnie sięgasz po słodycze. Czujesz się lepiej, więc nie rekompensujesz sobie codziennych trudności kolejnymi paskami czekolady. Koniec z zajadaniem stresu!
Różeniec górski – na co pomaga fizycznie?
Badania naukowe wykazują, że rhodiola rosea niemniej korzystnie wplywa na resztę ciala – nie tylko na mozg. Suplementacja ma bezpośredni związek z syntezą ATP – związku dodającego energii, który kojarzysz głównie z kreatyną. Różeniec zwiększa możliwości wysiłkowe, pozwalając Ci trenować więcej, ciężej, a więc skuteczniej.
Jakby tego było mało, w badaniu z 2007 roku wykazano, że złoty korzeń wspiera regenerację. Ma to związek ze zwiększeniem syntezy białek oraz usprawnianiem transportu substancji odżywczych do mięśni. To zasługa wspomnianego na początku salidrozydu.
Przewlekła suplementacja różeńcem ma zdolność do obniżania poziomu mleczanu wytwarzanego w trakcie wysiłku fizycznego. Mięśnie wolniej się męczą, niż działoby się to w zakwaszonym mleczanem środowisku.
Do kompletu dołóżmy… wspomaganie czynności serca. Rhodiola rosea (poniekąd dzięki obniżaniu poziomu stresu) zapobiega chorobom układu krążenia oraz normalizuje ciśnienie. Podczas treningu o wysokiej intensywności Twoje serce wykonuje gigantyczną pracę – pompuje do mięśni odżywczą krew, wchodząc przy tym na wysokie obroty. Różeniec będzie je w tym wspierał!
Różeniec górski – po jakim czasie działa i co warto wiedzieć?
Różeniec górski działa od razu – nawet po 30 minutach. Efekt utrzymuje się 4-6 godzin. Już wtedy zaobserwujesz zwiększenie poziomu energii. Jeśli postanowisz zastosować rhodiolę, spróbuj ją potraktować jak przedtreningówkę.
Rhodiola rosea nie uwalnia pełni właściwości od razu. Dla zauważenia istotnej poprawy funkcjonowania psychicznego potrzeba długofalowej suplementacji. Różeniec to nie lek uspokajający ani tabletka obniżająca ciśnienie ,,na już”!
Różeniec górski – przed czy po jedzeniu? Kieruj się zaleceniami producenta, bo tutaj wszystko zależy od formy suplementu.
Pojedyncza porcja plasuje się między 300-600 mg. Nie zaleca się przekraczania 1200 mg na dobę.
Suplementację rozpoczynaj od mniejszych dawek.
Stosunek rozawin do salidrozydu w twoim suplemencie powinien wynosić 3:1.
Różeniec górski do tej pory nie wykazał istotnych skutków ubocznych. Według obecnej wiedzy, jest suplementem całkowicie bezpiecznym dla zdrowych osób.
Jak zawsze w przypadku adaptogenów, zaznaczamy – suplementacja nigdy nie zastąpi terapii i farmakologii. Jeżeli chorujesz psychicznie, nie eksperymentuj bez pozwolenia lekarza. Zanim spróbujesz, zapytaj go o rhodiolę. Podobnie w przypadku brania leków i zmagania się z przewlekłymi chorobami natury fizycznej. Skonsultuj z prowadzącym specjalistą możliwość interakcji z medykamentami.
Różeniec górski – działanie tej rośliny obejmuje poprawę wytrzymałości psychicznej i fizycznej, zwiększenie koncentracji, a za jego efektami stoją faktyczne zmiany w syntezie hormonów. To jeden z adaptogenów najczęściej wybieranych przez sportowców różnych dyscyplin.
Poszukujesz czegoś, co doda Ci sił do treningu, a masz już dość kofeinowych ,,kopniaków”? Różeniec to dobre zastępstwo… ale warto poznać tez inne opcje. Poznaj przedtreningówki bez kofeiny: https://e-figura.pl/przedtreningowka-bez-kofeiny-kiedy-ja-wybrac-i-co-znajdziesz-w-skladzie/.
Bibliografia:
Spattini M., Żywienie i suplementacja w sporcie, tłum. E. Hryniewicka, Warszawa 2021.
Delavier F., Gundill M., Suplementy żywnościowe dla sportowców, Łódź 2019.
Parisi A, Tranchita E, Duranti G, Ciminelli E, Quaranta F, Ceci R, Cerulli C, Borrione P, Sabatini S. Effects of chronic Rhodiola Rosea supplementation on sport performance and antioxidant capacity in trained male: preliminary results. J Sports Med Phys Fitness. 2010 Mar;50(1):57-63.
Noreen, E., Buckley, J. & Lewis, S. The effects of an acute dose of Rhodiola rosea on exercise performance and cognitive function. J Int Soc Sports Nutr 6, P14 (2009).
De Bock K, Eijnde BO, Ramaekers M, Hespel P. Acute Rhodiola rosea intake can improve endurance exercise performance. Int J Sport Nutr Exerc Metab. 2004 Jun;14(3):298-307.
Anghelescu IG, Edwards D, Seifritz E, Kasper S. Stress management and the role of Rhodiola rosea: a review. Int J Psychiatry Clin Pract. 2018 Nov;22(4):242-252.